DARMOWA DOSTAWA OD 299ZŁ!

Nacięcie krocza przy porodzie - czy to dobry pomysł?
Jak przygotować się do porodu?

Aby zmniejszyć ryzyko urazu, niemal przy każdym porodzie w Polsce krocze jest profilaktycznie nacinane u 95% kobiet. Jedni mówią, że krocze należy naciąć, ponieważ jak miałoby potencjalnie pęknąć to lepiej się je potem szyje i goi. Toczy się wiele dyskusji na ten temat, czy nacięcie, czy też pęknięcie rzeczywiście lepiej się goi. Twierdzi się też, że być może przy naciętym kroczu potencjalne pęknięcie jest mniejsze. Inni z kolei mówią, że nacięte krocze może porwać się jeszcze łatwiej, tak jak naderwany materiał i powstaje wówczas większy uraz tkanek niż bez nacinania. Część głosów jest również za tym, aby nie nacinać krocza bo może wcale nie pęknąć. Do tych osób należę ja i mój zespół fizjoterapeutyczny, ale z pewnym zastrzeżeniem, o którym później.

 

Dlaczego uważamy, że nacięcie krocza nie jest konieczne?

W naszym myśleniu odwołujemy się do natury. Za przykład weźmy kobiety z plemion afrykańskich, które rodzą w wiosce bez asysty lekarskiej i zaopatrzenia medycznego. Zwykle te kobiety wydają dziecko na świat w pozycji kucznej bez większego wysiłku, bólu  i towarzyszących urazów krocza. To pokazuje, że natura tak to wszystko wymyśliła, że krocze nie powinno pękać podczas porodu, a więc nie powinno się go profilaktycznie nacinać. Oczywiście, my żyjemy w cywilizacji i dobrze jest korzystać z dobrodziejstw medycyny. Są sytuacje, kiedy krocze trzeba naciąć (warunki anatomiczne - bardzo wąskie ujście pochwy w stosunku do główki, waga dziecka, komplikacje okołoporodowe, niefizjologiczny poród), ale pozostałe przypadki powinny być prowadzone w zgodzie z naturą. Na zwiększone ryzyko pęknięcia krocza ma też tradycyjna pozycja, w której się rodzi, czyli, leżąca na plecach. Wszystkie pozycje wykorzystujące naturalną siłę grawitacji, zmniejszają ryzyko uszkodzeń okołoporodowych.

Oczywiście Europejki znacznie różnią się od Afrykanek - zmieniła je cywilizacja. Można przyjąć, że mięśnie dna miednicy Europejek nie są zdolne do takiej elastyczności jak Afrykanek.

Stres, pośpiech, zamartwianie się, wczesne oduczanie przez mamy od pieluch w dzieciństwie to wszystko powoduje narastające napięcie mięśniowe i spadek elastyczności mięśni dna miednicy.Może to przy porodzie skutkować urazem krocza. Takie napięcie mięśni dna miednicy w przypadkach kiedy osiąga ono bardziej ekstremalne wartości objawia się bólami okolic krocza, bólem lub dyskomfortem przy stosunku (dyspareunia), trudnościami z opróżnieniem pęcherza i jelit (wypróżnianie się na raty).

 

Jednakże ta mniejsza elastyczność Europejek to nie jest problem na tyle poważny, że przy porodzie powinny pozwalać sobie na profilaktyczne nacięcie. Można zrobić coś o wiele prostszego. Można się przygotować do porodu poprzez uelastycznienie mięśni

 

Jak przygotować się do porodu?

Gdy skończymy 37 tydzień ciąży - czyli wtedy, kiedy uznaje się ciąże za donoszoną, można rozpocząć masaże wejścia do pochwy. Masaż zaleca się robić samodzielnie  codziennie przez około 10 minut. Podczas masowania należy skupić się na rozciąganiu w dół dolnej części pochwy i rozciąganiu na boki bocznych części ujścia pochwy.

Takie masaże można wykonywać samodzielnie lub przy pomocy fizjoterapeuty. W naszej placówce przyszłe mamy przychodzą na konsultację (można przyjść na ocenę stanu napięcia mięśni  już przed 37 tygodniem), na której fizjoterapeutka ocenia elastyczność mięśni i jeśli jest zbyt mała to uczy samodzielnych masaży oraz rozmasowuje mięśnie dna miednicy głębiej położone, do których kobieta nie jest w stanie samodzielnie rozluźniać. Następnie zaleca się samodzielny codzienny masaż oraz wizyty u fizjoterapeutki raz w tygodniu na masaż głębszych partii mięśni dna miednicy. Jeśli problem jest poważny, jak np. u pacjentek z pochwicą (odruchowy zacisk mięśni pochwy przy próbie umieszczenia czegokolwiek w pochwie), to dodatkowo proces wspomagany jest zabiegami uczącymi świadomego otwierania mięśni wejścia pochwy.

 To wszystko sprawia, że mamy, które zostały przygotowane do porodu zwykle mają łatwiejszy poród, mniej bolesny, a przede wszystkim w większym procencie zachowują swoje krocze bez konieczności nacięcia.

Co robić gdy do uszkodzeń już dojdzie?

Jeśli czytając ten artykuł żałujesz, że nie wiedziałaś o tym wcześniej i doszło u Ciebie do uszkodzeń okołoporodowych, którymi mogą być:

•nietrzymanie moczu przy wysiłku

•częste oddawanie moczu

•trudności z utrzymaniem stolca i gazów

•uszkodzenie zwieracza odbytu

•bolesna przy stosunku blizna po nacięciu krocza

•obniżenie ścian, pochwy

•obniżenie macicy

•uczucie luźniej pochwy

•osłabione odczucia seksualne

To nie martw się, gdyż są to kwestie,które można również w większości przypadków wyleczyć bez użycia skalpela.Mięśnie dna miednicy,które są odpowiedzialne za prawidłowe położenie narządów rodnych i trzymanie moczu i stolca, ulegają większym lub mniejszym uszkodzeniom podczas porodu. Czasami objawy występują zaraz po porodzie lub po kilku latach. Więc warto tuż po porodzie profilaktycznie zająć się mięśniami dna miednicy -nawet  gdy nie zauważamy objawów. A gdy pojawiają się nawet w niewielkim stopniu to znak, że powinniśmy intensywnie działać. Im wcześniej zacznie się leczenie tym lepsze efekty się osiąga.

Sposobem na poprawę stanu mięśni i nerwów dna miednicy jest fizjoterapia uroginekologiczna, która polega na:

•nauce ćwiczeń mięśni dna miednicy pod kontrolą fizjoterapeuty, regularnym ich wykonywaniu w domu,

•elektrostymulacjach mięśni dna miednicy,

•ćwiczeniach biofeedback - jest to rodzaj treningu mięśni dna miednicy z wizualizacją ich pracy na monitorze - dzięki czemu można osiągać lepszą kontrole nad mięśniami i zwiększyć wielokrotnie skuteczność ćwiczeń mięśni dna miednicy.

•stosowaniu ciężarków dopochwowych

•zaleca się również terapię manualną, masaże mięśni dna miednicy (jeśli są zbyt napięte po urazie porodowym)

Na co dzień prowadzimy rehabilitację poporodową widzimy jak świetne przynosi ona efekty, nawet jeśli ktoś przychodzi do nas po długim czasie. Tego typu postępowanie to standard w krajach takich jak np. Francja - gdzie kobiety po porodzie przechodzą taką rehabilitację niezależnie od tego czy mają objawy dysfunkcji mięśni dna miednicy czy nie. W Polsce placówka HB Clinic walczy o świadomość kobiet w tej kwestii i o dostępność tego typu usług w Polsce. Zdajemy sobie sprawę, że wystarczy czasem wiedzieć , że można sobie pomóc. Niezależnie od tego czy ktoś może sobie pozwolić na korzystanie z naszych usług czy nie - ze względu na finanse i odległość zamieszkania, to również może sam uczyć się ćwiczyć i to już może pomóc.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl